Kiedy chodziłem do liceum, zachłysnąłem się pisarstwem Hermana Hessego. Stał się jednym z moich ukochanych pisarzy. Pamiętam jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie jego powieść „Siddhartha”. Nie była to łatwa lektura dla młodego chłopaka. Dziś znowu do mnie wraca – „Umiem myśleć. Umiem czekać. Umiem pościć”. Cudne słowa. TAO
Szukam rozsądku, pokory, odpowiedzialności, sensu, uśmiechu, bicia serca, świadomego oddechu … w tym wszystkim co wokół mnie i świecie wirtualnym. Oddycham i daje sobie zgodę na bezsilność, irytację, złość. Odpowiadam sobie na pytanie – na co mam wpływ, a na co wpływu nie mam. Jak okazuje się, mam na wiele rzeczy wpływ.
Nie czuję się ekspertem w wielu dziedzinach. Nie stawiam diagnoz. Nie mam zdolności profetycznych. Nie „nakręcam się”, bo to tylko odbiera energię. Jak bohater „Siddharthy” – myślę, czekam, poszczę. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej. I po prostu oddycham. Szukam spokoju w głowie w świecie VUCA.
Carl Jung stwierdził: “Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem.”
Dbajcie o siebie !